Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 2 kwietnia 2012

przeziębienie, sesja i powrót zimy...

Jakoś ostatnio nie mam weny do pisania, niestety...
Coś się ostatnio źle czuję :(
Głowa boli prawie cały czas i chyba powinnam się już przyzwyczaić do tego ale nie umiem. Wczoraj skończyłam łykać antybiotyk, na który w końcu się „skusiłam” bo zaczynało boleć mnie ucho a dziś masakra oba uszyska bolą.... głowa boli … wrrrrr
Ale w piątek była sesja zdjęciowa :) Fajnie było :)
Ciekawie i w ogóle... teraz z niecierpliwością czekam na zdjęcia. Wiem że dostanę póki co te które będą szły na wystawę (może być to tylko jedno, zobaczymy co wyjdzie). Ciekawa jestem czy faktycznie tylko jedno wyszło takie które się nada czy będzie więcej....
Stwierdzam jednak że praca modelki to nie dla mnie, i nie mówię o mojej figurze. To strasznie ciężka praca. Zwłaszcza jak się nie lubi pozowanych zdjęć. Na drugi dzień bolały mnie biodra i dopiero popołudniu uświadomiłam sobie, że to po sesji. Od wyginania bioderkami, żeby sylwetka była smuklejsza (jakby przy moich wałeczkach miało to znaczenie :D )

To co dzieje się za oknem mnie przytłacza. Znowu zima, to jakiś koszmar.... a ja tak bardzo bardzo chcę wiosny... słońca, kolorów, śpiewu ptaków.... A gdzie to wszystko jest??? Przecież już kwiecień a za oknem prawie biało, szaro, buro i ponuro.....

Idę pod kocyk się grzać :)
Buziaki zostawiam dla moich czytaczy :* :* :*

1 komentarz:

  1. Grzej się i za mnie :)
    U mnie wprawdzie ciepło bardzo i słonecznie, ale.. jakiś punkt zwrotny wyczuwam..
    Taką ciszę przed burzą czuję.
    Tak jakby coś się musiało zaraz stać.
    Co?
    .....

    OdpowiedzUsuń