Łączna liczba wyświetleń

środa, 29 sierpnia 2012

smutaśny dzień :(


Jakiś taki dziś mam fatalny dzień...... Nic mi się nie chce, w pracy nie mogę się skupić na pracy....
Tęsknię i jest mi źle i smutno i humor fatalny ...
Przez te 11 dni chyba mocno się przyzwyczaiłam do Niego i teraz mi pusto. Chyba jeszcze nigdy nikogo tak mi nie brakowało.
Mam nadzieję, że za dwa tygodnie znowu będziemy razem. Ale jak przetrwać ten czas???
Póki co to zostało mi oglądanie zdjęć :(

3 komentarze:

  1. Wytrzymasz :) A swoją drogą pozazdrościć, nieźle Cię trzepnęło :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. No , nieźle :) Buziak dla Ciebie i ucz się cierpliwości :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj trzepnęło :)
    Marylka wiesz, że cierpliwość nie jest moją mocną stroną :) ale cóż mi zostało...
    Muszę wytrzymać...

    OdpowiedzUsuń