Mam
dziś parszywy dzień.... W ogóle ostatnio mam kiepski humor. Znowu
zaczęłam dużo myśleć o tym co się ostatnio działo w moim
życiu. Czy ja się kiedyś otrząsnę, czy serce przestanie mnie
boleć, czy przestanę tęsknić???
Siedzę
i myślę jak ubrać w słowa to co we mnie siedzi? Jak napisać to
co czuję? Jak napisać czego się boję? Wiem najlepiej prosto z
mostu... ale tyle myśli, tyle rzeczy kotłuje się w mojej głowie,
że nie umiem jeszcze tego poukładać, za duży chaos......
Tak
wiem, niektórzy stwierdzą że jestem głupia, marudna, że się
mazgaję, że tak nie można, że jak się nie ogarnę to się ludzie
ode mnie odwrócą. Trudno..... wiem, że mam takich przyjaciół,
którzy będą stać obok mnie, że wysłuchają, że przytulą a
czasem i w łeb dadzą i kopa w tyłek też. I kocham ich za to!
A
teraz trochę coś optymistycznego. Byłam na urlopie, całe 5 dni.
Zdecydowanie za krótko. Ale i tak było cudownie! W cudownym miejscu
z cudownymi ludźmi w cudownej atmosferze. Czyli mogłam być tylko i
wyłącznie w Wysowej :)
Kilka
dni spędzone z przyjaciółmi. Były wycieczki i wieczory z piwkiem.
Było fajnie ale zdecydowanie za krótko.
Wrzucę
kilka fotek żeby pokazać gdzie się podziewałam.
|
Zamek w Starej Lubovni |
|
Widok z zamku |
|
Widzicie ducha w wycince lasu? |
|
Widok na Tatry |
|
pokaz sokolnika |
|
A to już z wycieczki rowerowej po okolicach Wysowej |
|
A to już na Górze Parkowej w Krynicy |
|
Fotka z kolejki |
|
Wysowa |
|
Fontanna w Parku w Wysowej |
Nawet 5 dni to odpoczynek. Piękne fotki!
OdpowiedzUsuń