Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 7 czerwca 2012

uśmiech, szczęście, radość....


Zbieram się do napisania co u mnie....
Pisze, kasuje i tak w kółko.
Tyle myśli przebiega przez moją głowę. Jedne zostają inne lecą dalej... Nie wiem czy to dobrze czy źle, ale może jakby wszystkie zostały to może by mi rozsadziły głowę?
Tyle chciałabym napisać, ale ciężko mi ogarnąć to wszystko, ubrać w słowa żeby przekazać to co czuję, to co się dzieje....... A się dzieje oj i to dużo....
Ostatnio mam intensywne weekendy. Znaczy jeden za mną w Krakowie, drugi zaczyna się w Wysowej no i jeszcze jeden – za tydzień – imprezy w Gorlicach: mecz w strefie kibica i w niedzielę koncert KULTU.
Ale to nie wszystko. Dokładnie 2 tygodnie temu moje życie się wywróciło do góry nogami.....
Spotkania po latach mogą przynieść duże niespodzianki :)
Po prostu się dzieje i dzieje się fajnie. Od dwóch tygodni uśmiech nie schodzi z mojej twarzy. Wiecie co dawno się tak nie czułam.
On wie, że to przez niego :) na pewno to przeczyta :)
Wczoraj przypomniał mi mój wpis z 19 marca jak pisałam o miłości... i czytając tamte słowa normalnie serce mi się ścisnęło....
Mam nadzieję, że jestem na dobrej drodze do szczęścia.
Jest dobrze (co prawda lepiej by było gdyby nie odległość)
Boję się tego co się dzieje, bo dzieje się dużo i szybko czasem mam wrażenie, że za szybko.... Ale jak to mówią: że lepiej żałować czegoś co się zrobiło niż tego o czym tylko marzyło”.
Tak więc kochani trzymajcie za mnie, za nas kciuki. Nie wiem co pisać więcej bo myśli dużo się kotłuje.... i nie umiem jeszcze tego przelać w literki.... może kiedyś może niedługo.....  

5 komentarzy:

  1. No i widzisz :) ?
    Jest_znalazł się :)
    Kciuki za Was trzymam. A Ty tyle nie myśl, tylko żyj :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No właśnie !!!!
    "Chwila która trwa...
    żyj z całych sił..."

    OdpowiedzUsuń
  3. O tak..! Ostatnio intensywnie się dzieje :))
    Lepiej żałować. Byle do przodu krok... Ja zrobiłam ich w ciągu ostatnich kilku dni miliony ;))
    Góry, łażenie, rozmowy...
    Niech nam się dobrze dzieje! :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki Wam Kochane Babeczki!!!
    Dani oj tak i to sam :)
    Marylko Ty wiesz... staram się :)
    Kryształku niech się dzieje!!!! masz racje!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Powinnam napisać :"a nie mówiłam"?!!!! Madziu , ale cudnie :)))) Łap te chwile , ciesz się ,bądź szczęśliwa. Mam nadzieję , że motyle w brzuchu baaardzo Ci fruwają :)))) Buź buź

    OdpowiedzUsuń